Zamachowiec z Paryża złapany w Brukseli
Salah Abdeslam odpowiedzialny za serię zamachów w Paryżu w listopadzie 2015 r. został złapany w brukselskiej dzielnicy Molenbeek – poinforomowała belgijska gazeta HLN. Terrorysta został ranny podczas akcji belgijskiej policji.
Dziennik "La Derniere Heure" poinformował, że w wyniku akcji belgijskich policjantów zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne, w tym Salah Abdeslam. Według gazety, policja użyła granatów.
Jak podały belgijskie media, po schwytaniu pierwszego terrorysty akcja policji trwała nadal. Po godz. 18 czasu lokalnego został ujęty współpracownik Abdeslama, Soufiane Kayal, powiązany z Algierczykiem Mohamedem Belkaidem zastrzelonym we wtorek przez policję. Służby aresztowały także trzecią osobę, ale jej tożsamości nie ujawniono. Według informacji rmf24.pl w sumie złapano pięciu podejrzanych o terroryzm.
Belgiiski minister sprawiedliwości potwierdził na swoim Twitterze informację o zatrzymaniu zamachowca. "Mamy go" – napisał.
Premier Belgii Charles Michel wyjawił, że dwaj pozostali zatrzymani byli uzbrojeni i obaj są ranni. Na konferencji zorganizowanej wspólnie z prezydentem Francji Francoisem Hollandem, premier Belgii potwierdził zatrzymanie trzech zamachowców.
Prezydent Francji podkreślił natomiast, że Paryż postara się o szybką ekstradycję zamachowców. Według niego, grupa odpowiedzialna za listopadowe zamachy, "była częścią wielkiej sieci, która prowadzi do Syrii i Daesh (tzw. Państwa Islamskiego). Przywódcy Francji i Belgii pogratulowali też służbom i wyrazili uznanie wobec nich.
Salah Abdeslam został zidentyfikowany na podstawie odcisków palców. W czasie wtorkowej obławy belgijska policja potwierdziła, że w jednym z mieszkań w Brukseli odnalazła odciski palców Abdeslama. Wczoraj odbył się pogrzeb jego brata, Brahima, który również był odpowiedzialny za serię zamachów w Paryżu.
Do tej pory zarzuty postanowiono 11 osobom. Osiem z nich przebywa w areszcie tymczasowym. Prokuratura przyznała, że zamachy, do których doszło w Paryżu, w znacznej części przygotowywane były w Brukseli.
Na przedmieściach Brukseli nadal trwa akcja antyterrorystyczna.
13 listopada centrum stolicy Francji doszło do sześciu zamachów terrorystycznych. W zamachach zginęły 132 osoby, a 349 zostało rannych. Prezydent Francois Hollande poinformował, że za atakami stoi Daesh (tzw. Państwo Islamskie). CZYTAJ WIĘCEJ