– Możemy zinterpretować to , że w pewnym stopniu odwet za Kasama Sulejmaniego został dokonany – mówił na antenie Telewizji Republika politolog Artur Wróblewski.

–Był odwet , ale nikt nie zginął z amerykańskich cywili oraz żołnierzy, chcą tym zostawić otwartą furtkę do negocjacji.To by wskazywało, że Iran nie chce eskalować tego napięcia tylko, chcę zachować twarz.(...) Na prawdę nikomu z amerykanów nic się nie przydarzyło.(...) Otwiera to drogę do dyplomatycznych rozwiązań – dodał politolog

– Pytaniem jest jaki był cel prezydenta Trampa , żeby zlikwidować go,czy miało to cel zabicia terrorysty ponieważ od 2011 roku widniał na takich listach, czy osób związanych z terroryzmem.(...) Pytanie brzmi, czy miał być to likwidacja Ksama Sulejmaniego, czy danie sygnału pod adresem Iranu, czy dojdzie do powstrzymanie rządu reżimowego w Teheranie jeśli ich rząd nie zaprzestanie wspierać programu rakietowego przez wydobyciem uranu do ich produkcji – mówił gość programu Artur Wróblewski.

– Amerykanie chcą to powstrzymać , żeby nie doszło do podobnej sytuacji jak w Korei Północnej – dodał

– Jeśli chodzi o odpowiedź Polski jest ona pozytywna i nawiązanie do pokoju, choć ona nie dotyczy Polski (...) Nasi żołnierze są tam ze względu na szkolenie, lecz nie jest to nasz konflikt i nie powinniśmy się mieszać (..) Powinniśmy trzymać się z daleka i wzywać do pokoju- podkreślał politolog Artur Wróblewski

– Po egzekucji Ksama Sulejmaniego  cena ropy wzrosła o 2% , teraz też ropa poszła o kilka procent w górę.               Nie ukrywajmy, każde kolejne napięcie tym skutkuje. (...) To nie będą jakieś wielkie wzrosty cen ponieważ mamy wiele kierunków sprowadzania ich – uspokaja gość programu politolog Artur Wróblewski