Kurs akcji koncernu spadł w środę o ponad 10 proc. Stało się tak po tym, jak spółka, będąca właścicielem stacji TVN, odnotowała kwartalną stratę w wysokości prawie 10 miliardów dolarów.

"Niemal cała strata Warner Bros. Discovery wynika z odpisu w wysokości 9,1 miliarda dolarów wartości posiadanych przez amerykańskiego giganta stacji telewizyjnych. Wśród nich są m.in. CNN, TNT, a w Polsce TVN", czytamy w money.pl.

Jak dalej podaje portal, "Odpis "został uruchomiony w odpowiedzi na różnicę między kapitalizacją rynkową a wartością księgową" - głosi oświadczenie spółki, którego treść przytacza portal dziennika "The Wall Street Journal". Ponadto - jak wskazano - był to też skutek "utrzymującej się słabości na amerykańskim rynku reklamy linearnej oraz niepewności związanej z odnowieniem praw partnerskich i sportowych, w tym NBA".

"The Wall Street Journal" zauważa, że fatalny drugi kwartał Warner Bros. Discovery nastąpił dwa lata po powstaniu firmy w wyniku fuzji WarnerMedia i Discovery.

Portal money.pl przypomina, iż według "Financial Times", w związku z koniecznością szukania oszczędności, Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż stacji TVN. "Taki ruch miałby poprawić wyniki finansowe grupy przy obecnie trudnej sytuacji rynkowej. "Według osób zaznajomionych ze sprawą, kierownictwo Warner Bros Discovery stara się uniknąć rozpadu firmy" - czytamy w "FT", a co cytujemy za polskim portalem.

źródło: wirtualne media, money.pl