Wiceszefowa Komisji Europejskiej w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" skomentowała kwestię wyborów prezydenckich w Polsce.

"Zbyt wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi, żebym mogła odetchnąć z ulgą". – powiedziała. Zapewniła także, że KE będzie bacznie  śledzić sytuację w Polsce. "W istocie, polski rząd ma teraz więcej czasu, aby postąpić właściwie". – zaznaczyła Jourova.

Wiceszefowa Komisji Europejskiej wskazywała także, że w Europie obowiązuje "kilka zasad gwarantujących wolne i uczciwe wybory". 

– Polska zobowiązała się do przestrzegania tego, ale teraz wszystko to jest kwestionowane. Bardzo mnie to, jako obywatelkę Europy, niepokoi – przyznała.

Na pytanie czy KE będzie interweniować w sprawę wyborów w Polsce  odparła, że w kompetencjach komisji mieści się jedynie nawoływanie do przestrzegania fundamentalnych zasad, pozwalających na przeprowadzenie wolnych i uczciwych wyborów. – Nie możemy jednak występować w charakterze politycznych aktywistów i mówić: nie podoba się nam ordynacja wyborcza, wdrażamy postępowanie o naruszenie traktatów. Nie mamy takich kompetencji – dodała.