Uwaga: w tym kraju wprowadzają limity czasowe dla gości restauracji!

W Austrii coraz więcej restauracji ustala dla swoich gości limity czasowe. Rozwiązanie to cieszy się szczególną popularnością w Salzburgu.
Co jest powodem takich decyzji?
Powodem takich decyzji jest podejście klientów, którzy, przesiadując godzinami w lokalu, często blokują dostęp innym osobom.
Dwie godziny – tyle wynosi limit czasu pobytu w większości restauracji w austriackim Salzburgu. Wprowadzenie takiego ograniczenia jest związane z rozpoczynającym się sezonem festiwalowym. W poprzednich latach dochodziło bowiem do sytuacji, gdy gościom zdarzało się „zasiedzieć” i w ten sposób blokować miejsca zarezerwowane przez kolejnych klientów. W skrajnych przypadkach nowo przybyli odwiedzający musieli czekać na zamówiony stolik nawet kilkadziesiąt minut.
Można przedłużyć czas...
Aby uniknąć tego typu sytuacji, restauratorzy zdecydowali, że przy dokonywaniu rezerwacji online ustalany będzie domyślny limit czasu pobytu w lokalu, wynoszący dwie godziny. Istnieje możliwość przedłużenia tego czasu, ale rezerwujący musi to wyraźnie zaznaczyć w formularzu.
Elisabeth Gruber, właścicielka jednej z salzburskich restauracji, przyznała w rozmowie z telewizją ORF, że goście rozumieją decyzję przedsiębiorców i - jak do tej pory - nie spotkała się z krytyką wprowadzonego rozwiązania. – Zasadniczo, właściciel musi po prostu zarabiać. Są okresy, kiedy jest tłoczno, a są okresy, kiedy ruch jest mniejszy – powiedziała Gruber, dodając, że najważniejszym kryterium jest komfort klientów, którzy mają pewność, że zarezerwowany stolik jest gotowy w momencie ich przybycia do lokalu.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X