Pomachiwanie palcem i wysyłanie gróźb zawsze kończy się tym samym. Bunt Włochów sprawił, że szefowa KE Ursula von der Leyen następnym razem będzie zmuszona dwa razy ugryźć się w język. Czy wyciągnie ze swej niemieckiej pychy wnioski na przyszłość? Czas pokaże. Dziś wiadomo, że Italia wbrew oczekiwaniom Brukseli skręca w prawo. W wyniku niedzielnych wyborów zwycięskie partie otrzymają 235 miejsc w 400-osobowej Izbie Deputowanych i 112 w 200-osobowym Senacie. Więcej w głównym wydaniu informacji. Zaprasza Piotr Kieraga.