Turcy protestują przeciwko ograniczeniom internetu. Starcia podczas demonstracji

Turecka policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego przeciw demonstrantom zmierzającym na pl. Taksim w Stambule, którzy wieczorem wyrażali swoją niechęć wobec rządowych planów nałożenia ograniczeń na internet.
Protestujący obrzucili kordon policji strzegący dostępu do placu kamieniami i petardami. Wielu uczestników demonstracji wypominało skandal korupcyjny, w który zamieszani byli urzędujący do niedawna ministrowie, i wzywało rząd do odejścia.
Ustawę pozwalającą władzom państwowym na zaostrzenie kontroli nad internetem parlament przegłosował w środę. Prawo jest ostro krytykowane przez obrońców wolności słowa i opozycję.
Zgodnie z ustawą urząd ds. telekomunikacji bez nakazu sądowego będzie mógł blokować strony internetowe, którym zarzuca się naruszanie prywatności, dostawcy usług internetowych będą również musieli prowadzić rejestr aktywności użytkowników i przechowywać go przez dwa lata, a także udostępnią go władzom na żądanie i bez zawiadomienia użytkowników.
Według opozycji to próba wyciszenia przez rząd afery korupcyjnej.
Premier Recep Tayyip Erdogan odrzuca oskarżenia o to, że wprowadza cenzurę internetu. Argumentuje, że sieć dzięki nowym zapisom będzie "bezpieczniejsza i bardziej swobodna".
Jednak BBC przypomina, że wcześniej Erdogan krytycznie wyrażał się o serwisach internetowych. Twittera miał nazwać "zmorą", a media społecznościowe "najgorszym zagrożeniem społeczeństwa".
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości

Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa
Tusk ostro atakuje po doniesieniach ws. rakiety F16 w Wyrykach. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki
Najnowsze

Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa

Prezydent Karol Nawrocki powitany przez Emmanuela Macrona w Pałacu Elizejskim

Kilka dni temu przekonywał cały świat, że w dom uderzył dron. Dziś jest pośmiewiskiem internetu

Opozycja oskarża: "raport o wykluczeniu komunikacyjnym jest ukrywany przez ministerstwo infrastruktury"
