Mówiąc o kryzysie migracyjnym Donald Trump stwierdził, że jest to "duże nieszczęście". 

Angelę Merkel ocenił jako "wspaniałą przywódczynię". "Uważam jednak, że popełniła skrajnie katastrofalny błąd wpuszczając do kraju wszystkich tych nielegalnych" – stwierdził prezydent elekt USA. Zaznaczył jednak, że nie zna osobiście kanclerz Niemiec i nie wie, czy poprze jej kandydaturę, co deklarował ustępujący prezydent, Barack Obama.

"Nie chcę znaleźć się w podobnej sytuacji jak Niemcy. Mamy wystarczająco dużo problemów. Nie chcemy, by przyjeżdżali do nas ludzie z Syrii, o których nic nie wiemy. Nie mamy możliwości sprawdzenia ich" – wskazał i zaznaczył, że "kocha Niemcy", bo jego ojciec pochodzi z tego kraju.

Donald Trump zdradził, że jeden z pierwszych dekretów, które podpisze, będzie ten dotyczący będzie zabezpieczenia granic.