Tragiczny wypadek na Słowacji z udziałem Polaków. Marcin L. trafił do aresztu

Sąd w Dolnym Kubinie (środkowa Słowacja), nakazał areszt jednego z trzech polskich kierowców, którzy ścigali się luksusowymi samochodami na publicznej drodze. W wypadku z udziałem samochodu Marcina L. zginął 57-letni obywatel Słowacji. Dwaj pozostali Polacy odpowiedzą za swe czyny z wolnej stopy.
Postanowienie sądu nie jest prawomocne.
Sędzia sądu powiatowego w Dolnym Kubinie w kraju żylińskim zdecydował o zastosowaniu wobec 42-letniego Marcina L. środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Oskarżono go o wywołanie ogólnego zagrożenia oraz spowodowanie śmierci Słowaka. Policja i prokuratura zarzucają Polakowi nadmierną prędkość i przekraczanie ciągłej linii. Grozi mu kara od 2 do 5 lat więzienia. Podczas wypadku mężczyzna prowadził samochód Porsche Cayenne.
Pozostali dwaj Polacy usłyszeli zarzut spowodowania ogólnego zagrożenia. Sędzia uznał, że mogą odpowiadać z wolnej stopy z tym, że Adam Sz. musiał zapłacić kaucję, której wysokości nie podano. Prokurator prokuratury powiatowej w Dolnym Kubinie Marcela Szuvadova powiedziała dziennikarzom, że złoży zażalenie na treść postanowień wobec Adama Sz. i Łukasza K.
Prokuratura wnioskowała o areszt dla całej trójki argumentując we wniosku do sądu, że „istnieje obawa możliwego kontynuowania czynów karalnych oraz obawa ucieczki”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tragiczny wypadek na Słowacji. Ścigali się luksusowymi autami, zginął niewinny mężczyzna
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze

Trump ukarze Indie za kupowanie ruskiej ropy. Użyje swojej ulubionej "broni"... ceł

Niemiecki przykład rodziny imigranckiej z Syrii. Ku przestrodze!

Król o odebraniu immunitetu Macierewiczowi: ściga się człowieka, który sprawę wyjaśniał kompleksowo
