Bezpośrednią przyczyną zatonięcia był pożar, który wybuchł na promie. Wysokie fale początkowo utrudniały akcję ratunkową. Ostatecznie udało się uratować ponad 120 osób, większość znaleziono w kamizelkach ratunkowych. 

Wśród ofiar śmiertelnych jest dwoje małych dzieci. 

Archipelag indonezyjski liczy ponad 17 tysięcy wysp, dlatego transport wodny jest bardzo popularny. Jak zauważa agencja AFP, normy bezpieczeństwa często są jednak ignorowane, dlatego śmiertelne wypadki są dość powszechne. 

W czerwcu w wyniku zatonięcia promu na jeziorze wulkanicznym Toba zginęło ponad 160 osób.

10 killed, 126 rescued after ferry catches fire off Sulawesi https://t.co/D17onctVJ1 pic.twitter.com/6Eta8bmWcK

— malaysiakini.com (@malaysiakini) 15 września 2018