W niedzielę resort obrony Turcji poinformował o zabiciu w północnej Syrii 15 bojowników kurdyjskich milicji, znanych jako Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) przez tureckie wojsko. Przyczyną było podejrzenie o przygotowanie ataku na tereny kontrolowane przez Turków i ich syryjskich sojuszników.
- Nasi bohaterscy komandosi wymierzyli kolejny silny cios organizacji terrorystycznej PKK/YPG. 15 terrorystów z PKK/YPG, którzy usiłowali wtargnąć do regionu Pokojowej Wiosny z południa, aby przeprowadzić atak, zostało zneutralizowanych dzięki zakończonej sukcesem operacji naszych komandosów - ogłosiło ministerstwo obrony na Twitterze. Ankara uważa YPG za organizację terrorystyczną, będącą przedłużeniem zdelegalizowanej w Turcji separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Sprzeciw NATO
Turecka ofensywa w Syrii została potępiona przez sojuszników z NATO z powodu głównego partnerstwa milicji YPG z Zachodem w walce z Państwem Islamskim. Kampania Turcji przeciw YPG jest jedną z głównych przyczyn poważnych napięć między Ankarą i USA oraz innymi państwami NATO.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił w ubiegłym roku, że ofensywa pod kryptonimem Operacja Pokojowa Wiosna ma na celu wyeliminowanie "korytarza terrorystycznego" wzdłuż południowej granicy Turcji, przywrócenie pokoju w regionie oraz wyeliminowanie zagrożeń ze strony syryjskich Kurdów z YPG.