Czy sowiecka sonda z 1972 roku spadnie w sobotę na Ziemię?

Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) monitoruje trajektorię orbitalną dawnej sondy sowieckiej COSMOS 482. Już jutro (10 maja) obiekt wejdzie w atmosferę Ziemi i może nie spalić się całkowicie, a jego szczątki mogą dotrzeć do powierzchni naszej planety.
Obecnie ponowne wejście sondy, wystrzelonej w kosmos jeszcze w 1972 roku, w atmosferę Ziemi przewidywane jest na 10 maja 2025 r.
10 maja przewidywane są dwa przeloty sondy nad terytorium Polski: pierwszy w godzinach 06:38 – 06:39 w pasie Jelenia Góra – Biała Podlaska, drugi w godzinach 08:09 – 08:10 w pasie Zielona Góra - Lublin.
Blog spidersweb.pl, który zajmuje się m. in. zagadnieniami ze świata nauki, przypomniał dzieje sondy COSMOS 482. W 1972 r. Związek Sowiecki wystrzeliła jako część programu Wenera, którego celem było badanie Wenus.
"Misja jednak nie poszła zgodnie z planem — sonda nie osiągnęła prędkości ucieczki i zamiast udać się w stronę sąsiadującej planety, została uwięziona na orbicie Ziemi. Od ponad 50 lat obiekt ten krąży wokół naszej planety i właśnie teraz zbliża się do końca swojej orbitalnej przygody. To, co odróżnia Cosmos 482 od typowych śmieci kosmicznych, to jego konstrukcja. Lądownik został zbudowany tak, by przetrwać ekstremalnie gęstą atmosferę Wenus, gdzie ciśnienie jest 90 razy wyższe niż na Ziemi, a temperatury sięgają 470 stopni C. W porównaniu z tym piekłem nasza atmosfera to delikatna mgiełka", czytamy w spidersweb.pl
Źródło: Republika, POLSA, spidersweb.pl, FB/Z głową w gwiazdach
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X