Do wybuchu doszło późnym wieczorem w centrum opanowanego przez separatystów Doniecka. Agencja TASS wskazuje jednak, że do eksplozji miało dojść w centrum telewizyjnym.

Eksplozja w Doniecku

W budynku miał przebywać Denis Puszylin - lider Donieckiej Republiki Ludowej, który miał udzielić komentarza lokalnym mediom. Stwierdził, że "wygląda to na własnoręcznie przygotowany ładunek wybuchowy".

#Ucrania Un IED estalló cerca de un centro de televisión en Donetsk

El DPR cree que esta explosión fue organizada por los servicios especiales ucranianos para intimidar a los periodistas de #Donetsk. pic.twitter.com/fdLtaFk2jC

— Zona de Guerra-War Zone (@war_zoneII) February 22, 2022

Obecnie nieznana jest przyczyna wybuchu. Do sprawy nie odniosły się ani władze Ukrainy, ani Donieckiej Republiki Ludowej.

W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające miejsce wybuchu, które opublikowała rosyjska agencja Ria Nowosti. Komentatorzy zagraniczni zwracają uwagę, że separatyści mogli dokonać prowokacji, co zdarzało się już wielokrotnie.

Consequences of the explosion near the television center in Donetsk #Donetsk #Ukraine #UkraineConflict #Russia #Donbass pic.twitter.com/Va3KC3oRas

— The WAR ARCHIVES (@theasterix08) February 23, 2022

Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w środę, że wspierani przez Rosję separatyści w Donbasie na wschodzie Ukrainy 96 razy złamali rozejm minionej doby.

CZYTAJ: Nord Stream 2 wstrzymany. Kanclerz Scholz podjął decyzję