12-latek z Argentyny podczas transmisji na Facebooku przypadkowo zastrzelił swoją koleżankę – podaje Sky News. Do zdarzenia doszło w miejscowości Santa Rosa de Calchines w północno-wschodniej Argentynie. To kolejny już taki przypadek na ... Facebooku!
Według informacji lokalnych mediów, 12-latek wraz z rówieśnikami prowadził transmisję, w trakcie której prezentował broń swojego ojca. W pewnym momencie pistolet wystrzelił, a kula trafiła w twarz dziewczynkę, która znajdowała się w tym samym pomieszczeniu. Moment jej śmierci został pokazany w trakcie transmisji na żywo prowadzonej przez jednego z nastolatków.
Z ustaleń śledczych wynika, że do zdarzenia doszło wskutek nieszczęśliwego wypadku. Poza ofiarą i sprawcą, w pokoju znajdowały się jeszcze dwie inne osoby. Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.