Za euro płacono 74,20 rubla, tj. o 1,50 rubla więcej niż na poniedziałkowym zamknięciu.

Rosyjska waluta taniała wczoraj. W ciągu dwóch dni rubel stracił już 11 proc. wobec dolara i 7,5 proc. w stosunku do euro.

Analitycy w Moskwie tłumaczą gwałtowną przecenę rubla coraz silniejszym spadkiem cen ropy naftowej na świecie. Wczoraj wieczorem za baryłkę ropy Brent na giełdzie w Londynie płacono 53,11 dolara, czyli o 3,31 USD (5,87 proc.) mniej niż w piątek na zamknięciu. Dziś rano cena tego gatunku ropy zbliżyła się do poziomu 52 dolarów. To najmniej od 2008 roku.