Putin zaciąga do armii... delfiny. Radziecka nauka zna takie przypadki
Jak można zniszczyć życie tym przepięknym morskim ssakom? Zapytajcie największego zbrodniarza XXI wieku. Wielki miłośnik zwierząt Władimir Władimirowicz postanowił wspomóc swoich nieudolnych generałów umiejętnościami i inteligencją waleni. Jak informują rumuńskie media, rosyjscy bandyci rozpoczęli już szkolenia na Morzu Czarnym.
Według rumuńskiego dziennika „Ziare” wykonane w ostatnim czasie przez Amerykanów zdjęcia satelitarne pokazują, że Rosjanie umieścili w swojej bazie morskiej w Sewastopolu, na zaanektowanym Krymie, delfiny szkolone do walki. Zwierzęta te mają być według ekspertów wojskowych przygotowane do działań służących ochronie rosyjskiej floty przed ewentualnym atakiem okrętów podwodnych wroga.
Media w Rumunii podają, że delfiny wyposażone w uprzęże z kamerami monitorującymi mogą być pomocne nie tylko w obronie marynarki wojennej, ale też w wydobywaniu przedmiotów lub w celu odstraszania nurków przeciwnika.
Dziennik „Ziare” przypomniał, że Rosja w przeszłości już trenowała delfiny do celów militarnych. W 2013 roku znaczna liczba delfinów-żołnierzy opuściła szkolenia na Morzu Czarnym, „prawdopodobnie z powodu udania się na gody”.