Jak wynika z danych Pentagonu, więcej czołgów bierze udział w wojnie po stronie Ukrainy niż Rosji. To zasługa dostaw maszyn konstrukcji sowieckiej od państw europejskich. Bilans zmieniły czołgi T-72 dostarczane z Europy.
Co ciekawe, jedynym państwem, które oficjalnie przekazało Ukrainie te maszyny, są Czechy. Plany przekazania maszyn T-72 ma także Słowenia, która dostanie w zamian za niemieckie Leopardy 2 i inny sprzęt wojskowy. Pozostałe kraje wysyłają sprzęt nieoficjalnie. Potwierdził to prezydent USA Joe Biden, mówiąc, że nie może mówić o wszystkim, co przekazują Ukrainie amerykańscy sojusznicy.
Pentagon ocenia, że Rosja zgromadziła na wschodzie kraju 85 batalionowych grup taktycznych, podczas gdy liczba zgromadzonych jednostek przed inwazją wynosiła około 125. Na razie USA nie mogą potwierdzić, że Rosja wycofała swoje oddziały (szacowane na ok. 12) z Mariupola. W czwartek zdobycie zrujnowanego miasta ogłosił prezydent Rosji Władimir Putin, rozkazując przy tym odizolowanie ukraińskich sił broniących się wciąż na terenie zakładów Azowstal.
Odnosząc się do słów Putina, Biden ocenił, że doniesienia o całkowitej kontroli sił rosyjskich nad miastem są "wątpliwe" i że "nie ma dowodów na to, że Mariupol całkowicie upadł".