Putin deklaruje, że to jego ostatnia kadencja! Jest się z czego cieszyć? Musiałby dotrzymać słowa...
Władimir Putin zapowiedział w piątek, że zamierza przestrzegać zapisanej w rosyjskiej konstytucji zasady dot. dozwolonej ilości kadencji prezydenckich. Jeśli dotrzyma słowa, w kolejnej prezydenturze będzie zmuszony ustąpić miejsca lidera.
W konstytucji jest wyraźnie napisane, że nie może być więcej niż dwie kadencje pod rząd. Teraz jest moja druga z rzędu kadencja – powiedział Putin na spotkaniu z szefami światowych agencji informacyjnych w Petersburgu. Zaznaczył następnie: "nie więcej niż dwie kadencje pod rząd".
Przypomniał, że w przeszłości dwukrotnie sprawował urząd prezydencki. – Potem odszedłem ze stanowiska, dlatego że konstytucja nie pozwalała na udział w wyborach po raz trzeci. Mam zamiar przestrzegać tej zasady w przyszłości – zapowiedział.
Obecną kadencję rozpoczął 18 marca br. Wcześniej zasiadał na Kremlu w latach 2000-2008, po czym rządził jako premier. Prezydentem był wówczas jeden z jego najbliższych współpracowników, obecny premier Dmitrij Miedwiediew.
W zeszłym tygodniu parlament Czeczenii, republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej, wniósł do niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, propozycję zwiększenia do trzech pod rząd liczby dopuszczalnych kadencji szefa państwa.