Jak podkreślono w komunikacie ministerstwa obrony, amunicja, która jest Ukrainie pilnie potrzebna, okazała się kluczowa dla jej sukcesów na froncie, gdyż zapewnia ciągłą degradację sił rosyjskich, uniemożliwiając im dokonywanie znaczących postępów. Zwrócono uwagę zwłaszcza na skuteczne wykorzystywanie przez Ukraińców artylerii do niszczenia systemów artyleryjskich wroga.

Jeśli chodzi o gąsienice, poinformowano, że ministerstwo obrony zawarło kontrakt z brytyjską firmą Cook Defence Systems, która ma dostarczyć Ukrainie setki zapasowych gąsienic. Umożliwi to siłom ukraińskim odzyskanie i przywrócenie do pełnej sprawności czołgów i pojazdów opancerzonych uszkodzonych przez broń przeciwpancerną i miny lądowe.

Dostarczone gąsienice będą pasowały do setek typów pojazdów, w tym czołgów i wozów bojowych z czasów sowieckich, które zostały porzucone przez siły rosyjskie i przejęte przez armię ukraińską, a także uzbrojenia dostarczonego przez Wielką Brytanię, takiego jak czołgi Challenger 2 i pojazdy rozpoznawcze CVR(T).

„Wbrew wszelkim przeciwnościom Siły Zbrojne Ukrainy odepchnęły rosyjskich najeźdźców i odzyskały połowę ziem skradzionych przez Putina, jednocześnie znacznie degradując rosyjskie możliwości - około 30 proc. rosyjskiej Floty Czarnomorskiej zostało zniszczone lub uszkodzone, a tysiące czołgów i pojazdów opancerzonych trafiły na złom. Ale nie mogą wygrać tej wojny bez wsparcia społeczności międzynarodowej - i dlatego nadal robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić Ukrainie możliwość dalszej walki o zwycięstwo” - oświadczył Shapps.