Ogłoszenie „Republiki Noworosji” nastąpiło podczas zebrania kilkuset członków Unii, skrajnie konserwatywnego stowarzyszenia religijnego. Ludzie zgromadzili się na Polu Kulikowskim, gdzie od tygodni gromadzą się prorosyjscy obywatele miasta.

– Na Ukrainie nie ma przyszłości dla Nowej Rosji – powiedział Valery Kaur. Mówił, że popiera ruchy separatystyczne m.in. w Ługańsku, Charkowie i Doniecku. Na antenie LifeNews zapewnił też o niezależności od władz w Kijowie.

Nie ma informacji, aby w Odessie doszło do ataków na budynki władz czy pojawienia się uzbrojonych separatystów. Jednak zaczęto ustawiać punkty kontrolne przy wjeździe do miasta.

źródło: twitter/@EuromaidanPR