Prezydent Turcji krytykuje Zachód. Chodzi o stosunki rosyjsko-ukraińskie

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ocenił, że prezydent USA Joe Biden i inni przywódcy państw zachodnich nie pomogli rozwiązać kryzysu w stosunkach rosyjsko-ukraińskich – poinformowały w piątek media tureckie.
Erdogan wypowiedział się po powrocie do kraju z Kijowa, gdzie w czwartek spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Erdogan ponowił w trakcie tych rozmów propozycję mediowania w kryzysie rosyjsko-ukraińskim i zaproponował, by spotkanie przywódców Rosji i Ukrainy odbyło się w Turcji.
Rozmawiając z dziennikarzami Erdogan powiedział, że „wysoko ceni” planowaną wizytę prezydenta Rosji Władimira Putina w Turcji.
Rzecznik Pentagonu John Kirby powiedział w czwartek, że wywiad USA wykrył plan rozbudowanej rosyjskiej prowokacji, która zakłada sfabrykowanie ataku rzekomych sił ukraińskich na Rosję lub zamieszkane przez osoby rosyjskojęzyczne tereny Ukrainy.
ZOBACZ: Tusk pokazał zdjęcie z Putinem. Internauci nie pozostawili na nim suchej nitki
Władze Rosji domagają się od NATO i USA gwarancji, że Ukraina nigdy nie zostanie członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jednocześnie zaprzeczają, by planowało inwazję.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Pierwsza żona żegna Stanisława Soykę. Ich historia miłosna nie była usłana różami

Instalacja szpiegowska w obwodzie królewieckim

SPRAWDŹ TO!
W ekipie Tuska coraz gorzej! "Rząd jest w zawieszeniu" - twierdzi koalicjant
