To chyba się nie wydarzyło. Minister spraw zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock podczas wizyty w Pradze oświadczyła, że… Rosja dąży do całkowitego podporządkowania sobie Ukrainy. Słowa te padły w 154. dniu wojny, w której wojska Putina pustoszą Ukrainę i mordują cywilów, a politycy Kremla od pierwszego dnia agresji mówią o „wyzwalaniu Ukrainy”.
- Nikt nie może teraz twierdzić, że Rosji chodzi o coś innego niż o całkowite zawładnięcie Ukrainą i jej narodem – powiedziała w Czechach Annalena Baerbock. - Niedawne oświadczenia rosyjskiego ministra spraw zagranicznych po raz kolejny pokazały głęboką pogardę rosyjskich przywódców dla demokratycznej suwerenności Ukrainy – dodała niemiecka minister spraw zagranicznych.
Boosting renewables will strengthen European sovereignty in the long term, said German Foreign Minister Annalena Baerbock during a visit to the Czech Republic today. pic.twitter.com/Rm3Bhx8zFK
— DW Politics (@dw_politics) July 26, 2022
Przypomnijmy tylko kilka faktów – dziś mija 154 dzień agresji wojsk Władimira Putina na Ukrainę. Unia Europejska, której Niemcy mienią się liderem, wciąż nie nałożyła całkowitych sankcji na Rosję. Firmy z Niemiec, Francji, Włoch i kilku innych krajów nadal sprzedają towary i usługi w Rosji. UE wciąż nie wyasygnowała środków dla krajów pomagających uchodźcom z Ukrainy, w tym Polski. Kanclerz Niemiec i prezydent Francji regularnie telefonują do Putina. Na wakacje do Moskwy poleciał był kanclerz Niemiec, Gerhard Schroeder. Niemcy dopiero od niedawna włączyły się aktywniej w pomoc militarną Ukrainie, na początku oferując… hełmy. Za czołgi, które przekazała Ukrainie Polska Niemcy obiecali oddać swoje stare czołgi Leopard. Obiecali… Tych przykładów można podać więcej.
Tymczasem minister potwierdziła dotychczasowe stanowisko Berlina, że nie planuje się bezpośrednich dostaw czołgów z Niemiec na Ukrainę. - Wiemy, że sami nie mamy wystarczającej ilości materiału w naszym ekwipunku, abyśmy mogli być bezpośrednimi dostawcami – powiedziała Baerbock.
Dla porządku: szefowa MSZ Niemiec spotkała się w Pradze ze szefem czeskiej dyplomacji Janem Lipavskim. Wspólnie odwiedzili miejsce pamięci ofiar w Lidicach, aby upamiętnić ofiary pacyfikacji wsi przez Niemców w 1942 roku.