Premier Rosji Michaił Miszustin podpisał w środę rozporządzenie o utworzeniu bazy rosyjskiej marynarki wojennej na terytorium Sudanu, na wybrzeżu Morza Czerwonego. Będzie to punkt zaopatrzenia materialno-technicznego mieszczący do czterech okrętów.
Zgodnie z rozporządzeniem w bazie będzie mogło stacjonować do 300 rosyjskich żołnierzy. Rosja planuje podpisanie z Sudanem umowy na 25 lat z możliwością automatycznego przedłużenia na 10 lat, jeśli żadna ze stron nie będzie przeciwna przedłużeniu.
Możliwość stworzenia bazy wojskowej Rosji na Morzu Czerwonym omawiał w 2017 roku z prezydentem Władimirem Putinem ówczesny prezydent Sudanu Omar Baszir, obalony w 2019 roku przez armię. Baszir zapewniał, że chodzi o konieczność „ochrony przed agresywnymi działaniami USA”.
Współpraca wojskowo-techniczna zajmuje ważne miejsce w relacjach Rosji i Sudanu. W 2019 roku niezależna Nowaja Gazieta podawała, że wartość zakupionego przez Sudan w ostatnich dwóch dekadach rosyjskiego uzbrojenia wynosiła – według niektórych szacunków – około 1 mld USD. Moskwa sprzedawała Sudanowi broń mimo nałożonych na ten kraj sankcji międzynarodowych.