27 unijnych krajów zaakceptowało porozumienie brexitowe, trwają jeszcze prace nad deklaracją w sprawie przyszłych relacji Unii Europejskiej z Wielką Brytanią i okresu przejściowego. Tak można podsumować dzisiejszą dyskusję w Brukseli na temat brexitu z udziałem ministrów do spraw europejskich 27 krajów.
W niedzielę umowa określająca warunki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii ma być zaakceptowana przez europejskich przywódców. Negocjator do spraw brexitu Michel Barnier powtórzył, że porozumienie brexitowe jest uczciwe, wyważone i wykluczył zmiany w umowie. Przyznał też, że dyskusje w Unii jeszcze się nie zakończyły.
- Jesteśmy w decydującym momencie procesu negocjacyjnego. Cieszę się, że kraje wyraziły ogólne poparcie dla porozumienia. Musimy jeszcze między innymi uzgodnić wewnętrzne procedury w Unii, które pozwolą na wydłużenie okresu przejściowego - powiedział Michel Barnier. Ten okres, liczony od brexitu do wynegocjowania nowego porozumienia handlowego Unii z Wielką Brytanią, miał początkowo trwać do końca 2020 roku.
W tym czasie Wielka Brytania ma być objęta unijnymi regulacjami i wpłacać składkę do wspólnej kasy. Teraz mówi się, że okres przejściowy ma się zakończyć w 2022 roku, ale ostatecznej zgody jeszcze nie ma. Polska namawia unijne kraje, by wykorzystały ten czas na wynegocjowanie z Wielką Brytanią możliwie jak najbardziej ambitnej umowy handlowej.