Zaplanowane na 2 listopada wybory w Donieckiej Republice Ludowej i Ługańskiej Republice Ludowej (DRL i ŁRL) przeczą mińskim porozumieniom ws. uregulowania konfliktu na wschodniej Ukrainie – oświadczył rzecznik prezydenta Petra Poroszenki.
– Stanowisko prezydenta wobec pseudowyborów, które mają zamiar przeprowadzić terroryści i które nigdy nie będą uznane przez cywilizowany świat, jest następujące: owe pseudowybory (...) nie tylko nie mają nic wspólnego z mińskim protokołem z 5 września 2014 r., ale w sposób rażący przeczą jego literze i duchowi – napisał rzecznik prezydenta Swiatosław Cehołko na swoim Facebooku.
Wybory te „grożą procesowi pokojowemu. Prezydent podkreślił, że wybory lokalne w niektórych rejonach (powiatach) Donbasu mogą odbywać się wyłącznie według prawa ukraińskiego” – dodał.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapowiedział, że jego kraj uzna wyniki wyborów w samozwańczych republikach proklamowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie. MSZ Ukrainy uznało to oświadczenie za „prowokacyjne”.
Ławrow wyraził nadzieję, że nikt nie będzie próbował storpedować tego głosowania z zewnątrz. Ocenił, że wyznaczone na 2 listopada wybory przywódców i parlamentów DRL i ŁRL są zgodne z porozumieniami z Mińska o uregulowaniu konfliktu na Ukrainie.
Ławrow powiedział też, że w obu zbuntowanych regionach "żywiołowo, spontanicznie ukształtowały się struktury przywódcze, które nie tylko zostały uznane za liderów proklamowanych republik, ale także są partnerami w kontekście porozumień mińskich".
Pod koniec września władze samozwańczych republik ogłosiły, że 2 listopada przeprowadzą wybory do republikańskich parlamentów i wybory szefów władz wykonawczych. Równocześnie zapowiedziały, że w DRL i w ŁRL nie będzie wyborów do parlamentu Ukrainy wyznaczonych na 26 października ani wyborów lokalnych zaplanowanych przez władze w Kijowie na 7 grudnia.
16 października Poroszenko podpisał ustawę o specjalnym statusie tych rejonów Donbasu, które są opanowane przez prorosyjskich separatystów. Parlament uchwalił ją 16 września.
Ustawa przewiduje nadanie na trzy lata specjalnego statusu władzom samorządowym na terenach kontrolowanych przez separatystów w obwodach donieckim i ługańskim. 7 grudnia mają tam się odbyć przedterminowe wybory samorządowe. Mandat wyłonionych w nich przedstawicieli władz nie może być uchylony przed upływem kadencji. Ustawa daje organom samorządowym prawo do udziału w procesie mianowania szefów prokuratur i sądów.