Polak, który przeciwstawił się terroryście z London Bridge, opuścił szpital i czuje się dobrze. - To mocny człowiek, potrzebuje teraz tylko nieco czasu - powiedział Polskiemu Radiu jego szef, zarządzający budynkiem Fishmongers\' Hall Toby Williamson.
W piątek uzbrojony w nóż Usman Khan zabił w Londynie dwie osoby, a kolejne trzy ranił.
Piątkowy atak rozpoczął się w Fishmongers' Hall, gdzie odbywało się seminarium na temat reintegracji przestępców. Usman Khan - skazany w przeszłości za terroryzm, a w grudniu zeszłego roku warunkowo zwolniony - zaatakował jej uczestników nożami kuchennymi i groził zdetonowaniem ładunków wybuchowych (które później okazały się atrapą).
Terrorysta został obezwładniony na Moście Londyńskim, m.in. przez Polaka, a następnie zastrzelony przez policjantów.
Premier Boris Johnson oświadczył, że osoby skazane za terroryzm nie powinny być przedterminowo zwalniane. Poinformował, że obecnie w Wielkiej Brytanii 74 skazanych za terroryzm jest na wolności w ramach warunkowego zwolnienia. Wszyscy są obecnie sprawdzani.
Czytaj także:
Polacy mają odwagę w genach! Pan Łukasz, który pomógł obezwładnić terrorystę miał poprzedników!