Przejdź do treści
Pierwsze efekty ukraińskiej lustracji. Z rządu odchodzą pracownicy
TWITTER/@CHRISTOPHERJM

– W obawie przed uchwaloną przez parlament Ukrainy i podpisaną już przez prezydenta Petra Poroszenkę ustawą lustracyjną pracownicy biura ukraińskiego rządu składają podania o zwolnienie z pracy – oświadczył premier Arsenij Jaceniuk.

– Po wejściu ustawy w życie rząd niezwłocznie podejmie decyzje personalne. Już dziś na moim biurku leży stos podań o zwolnienie na własne życzenie – powiedział otwierając posiedzenie Rady Ministrów.

Jaceniuk ocenił, że Ukraina przyjęła ustawę lustracyjną zbyt późno, jednak – jak podkreślił – „lepiej teraz niż nigdy”. Przypomniał też, że ustawie nie podlegają osoby pełniące funkcje wybieralne, i wyraził przypuszczenie, że właśnie z tego powodu wśród kandydatów na deputowanych do parlamentu w wyznaczonych na 26 października wyborach startuje wielu ludzi „o wątpliwej reputacji”.

– Chodzi i o tych, którzy osobiście odpowiadają za te problemy, z którymi borykamy się dzisiaj i które zostawili nam do rozwiązania. Ale to nic, wystarczy nam siły i środków, rozumu i pewności, by przejść przez ten test – zaznaczył Jaceniuk.

Parlament przyjął ustawę lustracyjną 16 września, a w czwartek została ona podpisana przez prezydenta Poroszenkę. Akt ten zacznie obowiązywać, gdy zostanie opublikowany w prasie rządowej.

Celem ustawy jest oczyszczenie władz kraju z dawnych agentów sowieckich służb, a także z urzędników z ekipy obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza. Ustawa przewiduje m.in. powołanie specjalnego organu lustracyjnego.

Lustracja będzie obowiązkowa dla osób zajmujących stanowiska państwowe. Ci, którzy jej nie przejdą, nie będą mogli piastować stanowisk w organach władzy przez okres do dziesięciu lat. Według ministra sprawiedliwości Pawła Petrenki weryfikacji poddanych zostanie blisko milion osób.

Lustracja obejmie m.in. osoby, które w okresie od lutego 2010 r. do 22 lutego 2014 r. pracowały na stanowiskach prezydenta, premiera, ministra czy też pełniły funkcje kierownicze w organach władzy wykonawczej. Oznacza to, że lustracji zostaną poddani ludzie z ekipy Janukowycza, który rządził właśnie w tym okresie. Lustracja dotknie także urzędników, którzy nie podali się do dymisji w czasie zimowych protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie, oraz osoby, które publicznie nawoływały do separatyzmu.

Odrębną grupę podlegających sprawdzeniu stanowią urzędnicy partii komunistycznych Związku Radzieckiego i Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, a także pracownicy i agenci KGB w ZSRR i USRR.

pap

Wiadomości

Chcesz uniknąć tężca? Koniecznie się zaszczep

Minister Henning-Kloska likwiduje Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej. „Czyja ma być Polska?”

Wypowiedź Sikorskiego o Krymie wzburzyła Tatarów

Czy każdy kto ośmieli się zadać trudne pytanie rządowi zostanie ukarany?

Jachira i Zielińska wynajmowały agro-chatę w Białowieży: zaskakujące koszty biura poselskiego

Wojewoda ogłasza alarm powodziowy w kilku powiatach

Watykan uznał kult publiczny w Medziugorie, ale nie prawdziwość objawień. Zobacz co to oznacza!

Trump nie odwiedzi “amerykańskiej Częstochowy”

Prezydent Duda od piątku rano będzie przebywał na Dolnym Śląsku

Wrocław: Dlaczego nie wpuszczacie dziennikarzy Republika? To dyskryminacja!

Łukasz Ż. - sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej zatrzymany!

Tusk jak Putin - za krytykę do więzienia!

Błaszczak: rządzący kompromitują się codziennie tymi ustawkami, z których nic nie wynika

Express Republiki | 19.09.2024

Białostoccy seniorzy przechytrzyli oszusta!

Najnowsze

Chcesz uniknąć tężca? Koniecznie się zaszczep

Jachira i Zielińska wynajmowały agro-chatę w Białowieży: zaskakujące koszty biura poselskiego

Wojewoda ogłasza alarm powodziowy w kilku powiatach

Watykan uznał kult publiczny w Medziugorie, ale nie prawdziwość objawień. Zobacz co to oznacza!

Trump nie odwiedzi “amerykańskiej Częstochowy”

Minister Henning-Kloska likwiduje Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej. „Czyja ma być Polska?”

Wypowiedź Sikorskiego o Krymie wzburzyła Tatarów

Czy każdy kto ośmieli się zadać trudne pytanie rządowi zostanie ukarany?