Parlament Europejski ignoruje traktaty. Ideologiczna rezolucja przeszła mimo sprzeciwu
Parlament Europejski przyjął rezolucję „Mój głos, mój wybór”, wzywającą do finansowania tzw. turystyki aborcyjnej. Decyzja wywołała zdecydowany sprzeciw środowisk pro-life, które alarmują o łamaniu traktatów UE i narzucaniu ideologii ponad prawem.
Traktaty na marginesie
Po głosowaniu plenarnym w Parlamencie Europejskim, w którym 358 europosłów poparło rezolucję „Mój głos, mój wybór”, a 202 było przeciw, Europejska Federacja "ONE OF US" wydała ostre oświadczenie. Organizacja wskazuje, że przyjęty dokument wprost wkracza w kompetencje państw członkowskich i ignoruje zapisy traktatowe jasno regulujące zakres działań Unii Europejskiej.
Federacja "ONE OF US" podkreśla, że polityka aborcyjna nigdy nie została przekazana Unii Europejskiej i pozostaje wyłączną kompetencją państw narodowych. Mimo to Parlament Europejski zdecydował się poprzeć dokument, który ma charakter wyraźnie ideologiczny i symboliczny, choć formalnie nieposiadający mocy prawnej. Organizacja zwraca uwagę, że aborcja nie jest uznana ani za prawo podstawowe, ani za prawo człowieka w prawie unijnym czy międzynarodowym. Nie występuje ani w traktatach UE, ani w Karcie praw podstawowych, co czyni próby przedstawiania jej jako „wartości UE” bezpodstawnymi.
Prezydent federacji Tonio Borg nie kryje rozczarowania decyzją europarlamentu:
— Głosowanie to stracona szansa Parlamentu Europejskiego na pełnienie roli strażnika Traktatów. Promowanie postulatów ideologicznych wykraczających poza kompetencje UE osłabia demokrację, okazuje brak szacunku państwom członkowskim i ostatecznie podważa zaufanie obywateli do Unii Europejskiej — powiedział Tonio Borg.
Do sprawy odniósł się również Jakub Bałtroszewicz, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Fundacji JEDEN Z NAS:
— Parlament Europejski stanął po stronie cywilizacji śmierci, po stronie ideologii, która chce odebrać prawo do życia najmłodszym obywatelom UE. Zrobimy wszystko, by przypomnieć Komisji Europejskiej, że to nie inicjatywa „Mój głos, mój wybór” uzyskała największe obywatelskie poparcie, ale właśnie inicjatywa ONE OF US — wskazał.
Choć rezolucja Parlamentu Europejskiego nie ma mocy wiążącej, jej przyjęcie wywiera presję polityczną na Komisję Europejską, która do marca 2026 roku ma przedstawić swoje stanowisko wobec inicjatywy. "ONE OF US" zapowiada dalsze działania w obronie suwerenności państw oraz ochrony życia, ostrzegając przed instrumentalnym wykorzystywaniem instytucji UE do celów ideologicznych.
Źródło: Republika, federacjazycia.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X