- W tym roku, na drodze wielkopostnej pokuty, pościmy i prosimy Boga o pokój, zburzony przez wojnę toczącą się na Ukrainie. W Polsce jesteście świadkami tego, przyjmując uchodźców i słuchając ich relacji - powiedział papież, zwracając się do Polaków.

- Przygotowując się do przeżycia szczególnego dnia modlitwy w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, prośmy, by Matka Boża utuliła serca naszych braci, doświadczanych okrucieństwem wojny - powiedział.

Nawiązał do aktu poświęcenia ludzkości, a zwłaszcza Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi, którego dokona w piątek podczas liturgii pokutnej w bazylice Świętego Piotra.

ZOBACZ: Papież przybędzie na Ukrainę? „Najbardziej oczekiwany gość”

- Niech akt poświęcenia narodów Jej Niepokalanemu Sercu wyjedna pokój dla całego świata - dodał.

Na zakończenie audiencji Franciszek mówił o ofiarach wojny. Są "wiadomości o osobach wysiedlonych, uciekających, zabitych, rannych, tylu żołnierzach poległych po obu stronach. To wiadomości o śmierci. Prośmy Pana życia, aby uwolnił nas od tej śmierci na wojnie" - zaznaczył.

- Z wojną wszystko się traci, wszystko. Nie ma zwycięstwa na wojnie. Wszystko to porażka. Wojna jest porażką ludzkości - podkreślił papież.

Następnie dodał, że trzeba modlić się o to, by ludzie uwolnili się od "potrzeby niszczenia" i "autodestrukcji".

- Módlmy się o to, aby rządzący zrozumieli, że zakup i produkcja broni nie jest rozwiązaniem problemów. Rozwiązaniem jest wspólna praca dla pokoju - powiedział Franciszek.