Papież Franciszek: Choć współczesny człowiek kpi z wiernej miłości, to nadal pragnie takiej dla siebie
– W dzisiejszym, trudnym kontekście społecznym i rodzinnym Kościół ma przeżywać swoją misję względem rodzin w wierności, prawdzie i miłości – mówił Franciszek podczas Eucharystii w Bazylice Watykańskiej, którą zainaugurowane zostało Zgromadzenie Zwyczajne Synodu Biskupów o rodzinie.
Papież podkreślał, jak wiele jest samotności we współczesnym świecie, przestrzegał również przed ślepym podążaniem za ulotnymi dobrami i zapominaniem o tym, co powinno być dla człowieka najważniejsze.
– Dziś przeżywamy paradoks zglobalizowanego świata, w którym widzimy tak wiele luksusowych domów i wieżowców, ale coraz mniej ciepła domu i rodziny; wiele ambitnych projektów, ale mało czasu, aby żyć tym, co zostało osiągnięte; wiele wyrafinowanych środków rozrywki, ale coraz głębszą pustkę w sercu; wiele przyjemności, ale mało miłości; tak dużo swobody, ale mało autonomii – mówił. – Coraz bardziej przybywa ludzi, którzy czują się sami, ale również tych, którzy zamykają się w egoizmie, w melancholii, w destrukcyjnej przemocy i niewoli przyjemności oraz bożka pieniądza – dodawał. Zdaniem Franciszka samotność rzutuje też na życie rodzinne.
Papież apelował przy tym, aby nie dać się zwieść "chwilowym modom", które rzeczy wartościowe, takie jak wierna i płodna miłość, sprowadzają do rangi "staromodnych" i czynią z nich obiekt kpin. Jak zauważył, to społeczeństwach najbardziej rozwiniętych najmniej rodzi się dzieci, najwięcej jest za to aborcji, rozwodów i samobójstw.
– "Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!”. Jest to napomnienie skierowane do wierzących, by przezwyciężyć wszelkie formy indywidualizmu i legalizmu, które ukrywają ciasny egoizm i strach przed przystaniem na autentyczne znaczenie małżeństwa i seksualności człowieka w Bożym planie. W istocie tylko w świetle szaleństwa bezinteresowności paschalnej miłości Jezusa staje się zrozumiałe szaleństwo bezinteresowności miłości małżeńskiej wyłącznej i aż do śmierci – mówił Ojciec Święty.
Papież stwierdził, że choć współczesny człowiek kpi z takiej wizji małżeństwa, w istocie nadal nie przestaje pragną miłości wiernej aż do śmierci.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rekordowa popularność wpisu Franciszka o małżeństwach młodych