Rząd Indii wydał ostateczne ostrzeżenie dla Twittera, aby firma natychmiast zastosowała się do nowych przepisów dla mediów społecznościowych.
Nowe przepisy, które weszły w życie w lutym, wymagają od firm, takich jak Twitter, Google i YouTube firmy Alphabet Inc., Facebook Inc. i WhatsApp, wyznaczania przedstawicieli do rozpatrywania skarg. Kara za naruszenie zasad to nawet więzienie.
„Odmowa przestrzegania prawa świadczy o braku zaangażowania i wysiłków Twittera na rzecz zapewnienia bezpiecznego korzystania z platformy w Indiach” – poinformowało Ministerstwo Elektroniki i Technologii Informacyjnych, dodając, że „ostatnie wezwanie” to „gest dobrej woli”.
Rzecznik Twittera w New Delhi odmówił komentarza.
W zeszłym miesiącu policjanci odwiedzili siedzibę Twittera w New Delhi – opuszczoną od marca 2020 r. z powodu pandemii – aby dostarczyć zawiadomienie w dochodzeniu w sprawie postów starszych członków rządzącej w Indiach partii Bharatiya Janata.
Firma wydała oświadczenie 27 maja opisujące wizytę policji jako „taktykę zastraszania” i wyrażające zaniepokojenie działaniami rządu i przepisami IT, które „zagrażają wolności słowa”.
„Ochrona wolności słowa w Indiach nie jest przywilejem wyłącznie prywatnego, nastawionego na zysk podmiotu zagranicznego, takiego jak Twitter” – odpowiedziało ministerstwo.
WhatsApp złożył pozew przeciwko rządowi, kwestionując ważność przepisów.