W ramach trzydniowej wizyty para prezydencka spotka się z królową Elżbietą, a Barack Obama spotka się także osobiście z premier Davidem Cameronem. Jedną z poruszanych kwestii będzie czerwcowe referendum w Wielkiej Brytanii, a co za tym idzie decyzja Brytyjczyków ws. pozostania w Unii Europejskiej.

"Jako przyjaciel uważam..."

Jak zapowiadano jeszcze przez przylotem Baracka Obamy do Londynu, prezydent będzie apelował do Brytyjczyków, aby pozostali we Wspólnocie ze względów bezpieczeństwa oraz z powodów gospodarczych.

Prezydent USA stwierdził, że Wielka Brytania będzie bezpieczniejsza funkcjonując w ramach Wspólnoty, a działania w zakresie bezpieczeństwa "będą efektywniejsze" jeśli państwa europejskie będą ściśle współpracować.

W artykule zatytułowanym "Jako Wasz przyjaciel, pozwólcie mi powiedzieć, że Unia Europejska tylko zwiększa potęgę Wielkiej Brytanii" opublikowanym w The Telegraph, Obama podkreślił też znaczenie przyjaźni pomiędzy dwoma państwami. "Dzisiaj stoimy przez wyzwanie walki z terroryzmem i agresją, migracją i przeciwnościami gospodarczymi – sprostamy tym wymaganiom tylko jeśli Stany Zjednoczone i Wielka Brytania będą mogły na sobie polegać". Jak dodał prezydent, Wielka Brytania powinna być dumna, że wspólnota europejska rozpowszechnia wartości promowane przez brytyjską demokrację.

Gabinet chce pozostania w UE

Referendum ws. pozostania Wielkiej Brytanii we Wspólnocie odbędzie się 23 czerwca. Jak informował już w lutym premier Cameron, jego gabinet rekomenduje Brytyjczykom pozostanie w zreformowanej Unii Europejskiej, zgodnie z porozumieniem, które zostało wczoraj zaakceptowane na szczycie UE w Brukseli.

Według sondażu z początku roku, opublikowanego na łamach "The Times", wynika, że za opuszczeniem Unii Europejskiej jest już 45 proc. obywateli Wielkiej Brytanii. To najwyższy wynik od września 2015 roku. Proponowane przez Unię Europejską warunki porozumienia najwyraźniej nie przekonują Brytyjczyków, których coraz więcej przekonuje się do Brexitu. Czytaj więcej

Czytaj więcej:

Premier Szkocji: Jeśli Wielka Brytania opuści Unię, przeprowadzimy referendum w Szkocji