Nowy szef PE odniósł się do spraw polskich. "Krytyka państw UE nie może opierać się na domysłach"
Anna Fotyga, która na swojej stronie internetowej zamieściła komunikat z gratulacjami dla wybranego wczoraj nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego zdradziła, że Antonio Tajani "odniósł się wyraźnie do spraw polskich i zadeklarował, że w jego agendzie nie znajdą się sprawy o charakterze politycznym w stosunku do państw członkowskich".
Chadek Antonio Tajani wygrał wczoraj dopiero w czwartej turze. Otrzymał 351 głosów, zaś jego kontrkandydat, Gianni Pittella – 287.
Od czerwcu 2008 roku, pełnił on funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej i komisarza do spraw transportu, a od listopada 2010, objął funkcję komisarza ds. przemysłu i przedsiębiorczości i wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej. Od 2014 roku ponownie zasiada w ławach Parlamentu Europejskiego, co wykluczyło jego pracę w Komisji Europejskiej.
Swoje przekonanie wyraża jako prawnik
Eurodeputowana Anna Fotyga w gratulacjach, które zamieściła na swojej stronie internetowej zdradziła, że w czasie dodatkowego nadzwyczajnego spotkania z grupą EKR Antonio Tajani odniósł się wyraźnie do spraw polskich i zadeklarował, że w jego agendzie nie znajdą się sprawy o charakterze politycznym w stosunku do państw członkowskich.
Deputowana do Parlamentu Europejskiego wskazała także, że Antonio Tajani wyraził również osobiste przekonanie, że nie można krytyki państw członkowskich opierać na domysłach. Podstawą ewentualnych procedur musiałyby być zawsze jasne reguły i podstawy prawne. Podkreślił, że swoje przekonanie wyraża jako prawnik.
