Netanjahu: Musimy być przygotowani na długą kampanię w Gazie

Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że jego kraju musi być przygotowany na długą kampanię w Strefie Gazy. Dodał, że wszelkie rozwiązanie kryzysu wymagałoby demilitaryzacji palestyńskiego terytorium, kontrolowanego przez Hamas.
– Nie zakończymy misji, nie zakończymy operacji bez zneutralizowania tuneli, które służą radykalnemu Hamasowi do przeprowadzania ataków na Izrael – powiedział w wystąpieniu telewizyjnym Netanjahu. Dodał, że poniedziałek był "bolesnym dniem".
– Musimy być gotowi na przedłużającą się kampanię. Będziemy działać zdecydowanie i odpowiedzialnie, dopóki nie ukończymy naszej misji ochrony obywateli, żołnierzy i dzieci – oświadczył.
Rzecznik Hamasu Sami Abu Zuhri odparł, że groźby izraelskiego premiera "nie wystraszą Hamasu ani Palestyńczyków, a okupant zapłaci za masakry cywilów i dzieci".
Wcześniej izraelska armia poinformowała, że palestyńscy bojownicy przedostali się tunelem ze Strefy Gazy. Według izraelskich mediów w wymianie ognia zginęło pięciu Palestyńczyków. W eksplozjach w mieście Gaza zginęło natomiast 10 osób, w tym dzieci.
Hamas oświadczył z kolei, że przeprowadził atak moździerzowy, w którym na terytorium Izraela, w pobliżu granicy ze Strefą Gazy, zginęły cztery osoby.
Izrael rozpoczął operację przeciwko palestyńskiemu Hamasowi trzy tygodnie temu; początkowo była to ofensywa lotnicza, a następnie lądowa.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Domański musi przedstawić stan finansów państwa. Morawiecki pełen obaw, pyta czemu tyle tajemnic wokół finansów publicznych
PiS chce przyspieszenia posiedzenia Sejmu. Chce zajęcia się postulatami prezydenta Karola Nawrockiego
Najnowsze

Konkurs Chopinowski 2025

SPRAWDŹ TO!
Prezydent zawetował ustawę ws. 800 plus dla Ukraińców. Jak ocenili to Polacy? [SONDAŻ]

Życzkowski: gdzie Tusk ma zwykłych obywateli? Jest cyniczny

Wreszcie lato w pełni! Ale... trzeba uważać wieczorem

Domański musi przedstawić stan finansów państwa. Morawiecki pełen obaw, pyta czemu tyle tajemnic wokół finansów publicznych

Chowała się w krzakach, by zadzwonić do rodziców. Tak wspomina szkołę Natalia Szroeder
