Izrael ma szansę na zbudowanie strategicznego sojuszu przeciwko Iranowi - oświadczył minister obrony Joaw Galant w niedzielę, kilkanaście godzin po odparciu ataku dronów i pocisków rakietowych wystrzelonych przez siły irańskie. Atak został odparty wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi i innymi państwami - powiedział Galant dodając, że Izrael ma obecnie szansę na stworzenie strategicznego sojuszu.
Sojusz, jak wyjaśnił minister, byłby wymierzony "w zagrożenie stwarzane przez Iran, który zapowiada, że umieści ładunki nuklearne na swoich rakietach" - podała agencja Reutera.
"Izrael przeżył jedną z najbardziej dramatycznych nocy. W naszą stronę wystrzelono setki rakiet, w tym ponad 100 rakiet balistycznych, z których każda niosła setki kilogramów materiałów wybuchowych" – powiedział Galant. "Ciągłe przygotowania obronne, które prowadziliśmy wspólnie z naszymi amerykańskimi partnerami, przyniosły jednak imponujące rezultaty" - stwierdził.
W nocy z soboty na niedzielę Iran dokonał odwetowego uderzenia na Izrael za ostrzelanie irańskiej placówki konsularnej w Damaszku, w którym zginęło kilku wyższych irańskich oficerów. Teheran wystrzelił kilkaset dronów i rakiet, jednak ogromną większość z nich udało się strącić siłom Izraela, USA, Francji, Wielkiej Brytanii oraz Jordanii.