Miedwiediewowi puściły nerwy po 18. pakiecie sankcji UE

Dmitrij Miedwiediew, znany z radykalnych wypowiedzi, nie przebierał w słowach po ogłoszeniu nowych restrykcji. Stwierdził, że "rozkojarzeni Europejczycy" zgodzili się na 18. pakiet sankcji, ale ich efekt będzie "taki sam jak 17 poprzednich". Podkreślił, że nowe restrykcje "nie są w stanie zmienić stanowiska Rosji", a rosyjska gospodarka "z pewnością wytrzyma".

Miedwiediew zapowiedział również kontynuację działań wojennych: 

Pokonanie reżimu Bandery będzie kontynuowane. Uderzenia w cele tak zwanej Ukrainy, w tym Kijów, będą przeprowadzane ze wzmożoną siłą.

W dalszej części wiadomości były prezydent Rosji mocno uderzył w państwa europejskie, określając je mianem "ohydnych". Zaapelował o "maksymalne zdystansowanie się od UE i najbardziej ohydnych krajów Unii Europejskiej". Wśród nich wymienił "nędzne państwa bałtyckie, nieodłącznych Polaków i pyszałkowitych Brytyjczyków", a także Niemcy i Francję, których liderzy "nie mogą spocząć z powodu laurów Trzeciej Rzeszy i reżimu Vichy".

Należy jak najdłużej pielęgnować pamięć o ich nikczemnej rusofobii i nauczyć się ich tak bardzo nienawidzić, jak potrafili nasi przodkowie – napisał Miedwiediew. 

Co więcej, stwierdził, że "nienawiść to najważniejsza broń, która pozwala nam najskuteczniej przejść do jej przeciwieństwa – miłości. Oczywiście w stosunku do tych, którzy na to zasługują."

Na koniec wiadomości, były prezydent Rosji zaatakował Ursulę von der Leyen, nazywając ją "obrzydliwą starą babą". Skomentował jej wypowiedź o uderzeniu UE w "serce rosyjskiej machiny wojennej", dodając kąśliwie: 

Nie jestem pewien, czy zdaje sobie sprawę, gdzie jest serce. Ale wydaje się, że zawsze myśli w tym samym miejscu. Tym, którego używała podczas swojej nieudanej praktyki medycznej.

Źródło: Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X