Przejdź do treści
Masowe demonstracje w Kolumbii. Wśród rannych wielu policjantów
PAP/EPA/Luis Eduardo Noriega A

W Kolumbii w środę doszło do masowych protestach przeciwko drożyźnie i proponowanej podwyżce podatków. Demonstranci starli się z policją, według lokalnych mediów zginęły co najmniej cztery osoby. Sąd administracyjny zakazał zgromadzeń publicznych do czasu opanowania epidemii Covid-19.

Tysiące ludzi odpowiedziało na wezwanie największych kolumbijskich związków zawodowych, by zaprotestować przeciwko zapowiadanej przez prezydenta Ivana Duque podwyżce podatków.

Zmiany mają obejmować podwyżkę podatku dochodowego dla osób fizycznych i przedsiębiorstw oraz rozszerzenie listy towarów objętych podatkiem VAT. Rząd uzasadnia podwyżkę głębokim deficytem finansów publicznych powstałym wskutek pandemii Covid-19 i towarzyszącym jej kryzysem gospodarczym.

Na ulice wyszły tysiące ludzi

Czwartkowe dzienniki kolumbijskie piszą o „dziesiątkach tysięcy ludzi”, którzy wyszli na ulice i czterech (według niektórych doniesień kilkunastu) ofiarach śmiertelnych wśród demonstrantów. Media informują również o wielu rannych, w tym 44 policjantach. W niektórych miastach funkcjonariusze użyli gazu, zatrzymano kilkanaście osób.

W liczącej ponad siedem milionów mieszkańców stolicy kraju Bogocie demonstracje odbywały się równocześnie w kilku dzielnicach, brało w nich udział wielu mieszkańców ubogich przedmieść miasta. Działające w nich organizacje społeczne ogłosiły w czwartek wspólny komunikat, w którym domagają się gwarantowanego minimalnego dochodu dla mieszkających w najuboższych dzielnicach rodzin, które najbardziej ucierpiały przez epidemię.

Wojsko pojawiło się na ulicach

W położonym w Andach ponad dwumilionowym Cali demonstranci na znak protestu obalili pomnik hiszpańskiego konkwistadora Sebastiana de Belalcazara. Wśród manifestantów byli też przedstawiciele rdzennej ludności z indiańskiego plemienia Misak. Burmistrz miasta Jorge Ivan Espina wystąpił w obronie praw najuboższych do protestu przeciwko polityce rządu, potępiając jednocześnie „nieodpowiedzialne czyny wandali”. Podczas protestów spalono kilka autobusów, w mieście ogłoszono godzinę policyjną, a na jego ulice wyszło wojsko.

Związki zawodowe i organizacje społeczne zapowiadają kontynuowanie demonstracji. W środę sąd administracyjny w Bogocie zakazał jednak zgromadzeń publicznych do czasu „osiągnięcia odporności zbiorowej przeciwko Covid-19”.

Pandemia narasta

W środę w Kolumbii zmarło 490 zakażonych koronawirusem chorych — najwięcej od początku epidemii w tym kraju. W ciągu ostatniego tygodnia każdego dnia stwierdzano średnio 17,6 tys. nowych infekcji i 447 zgonów — wynika z zestawienia agencji Reutera. Te wskaźniki wciąż rosną, chociaż już przewyższają wartości notowane podczas szczytu drugiej fali zachorowań w styczniu. Oddziały intensywnej terapii w szpitalach w Bogocie są zapełnione w 90 proc., w drugim pod względem wielkości mieście kraju, Medellin — w niemal 100 proc.

PAP

Wiadomości

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Najnowsze

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem