Nowy lider liberałów w Kanadzie chce grać wysoko. Wybory?
Były prezes Banku Centralnego Kanady, Mark Carney, został nowym liderem Partii Liberalnej i tym samym obejmie stanowisko premiera Kanady. Carney zdobył nominację w niedzielę wieczorem, uzyskując imponujące poparcie w wysokości 86% głosów (131 764 z 151 899 oddanych głosów). W wyborach wzięło udział blisko 400 tysięcy zarejestrowanych członków partii.
W swoim przemówieniu po wygranej, Carney zapowiedział, że Kanada "nigdy nie stanie się częścią Ameryki w żadnej formie". Zapowiedział również rychłe ogłoszenie wyborów parlamentarnych.
Carney zamierza spotkać się z ustępującym premierem Justinem Trudeau w poniedziałek, aby omówić proces przekazania władzy. Oczekuje się, że Carney i pomniejszony gabinet zostaną zaprzysiężeni jeszcze w tym tygodniu.
Konflikt z Donaldem Trumpem w tle
Wiadomość o nominacji Carnego zbiega się z ponownym zaognieniem stosunków kanadyjsko-amerykańskich. Carney jest znanym krytykiem polityki Donalda Trumpa. W odpowiedzi na nałożone przez USA cła, wydał on oświadczenie, w którym podkreślił, że "Kanada nie ukłoni się przed tyranem".
Sam Trump, komentując nominację Carnego, stwierdził, że zawiesił część taryf celnych, aby "trochę pomóc" Kanadzie i Meksykowi. W przeszłości Trump wyrażał również publicznie pragnienie aneksji Kanady jako "51. stanu" USA.
Wyzwanie ze strony Konserwatystów pod wodzą Pierre'a Poilievre'a
Nowy premier stanie w szranki z liderem Partii Konserwatywnej, Pierre'em Poilievre'em. Konserwatyści, mimo zmiany lidera w Partii Liberalnej, deklarują gotowość do walki o władzę, argumentując, że Kanadyjczycy są "zmęczeni dekadą rządów Liberalnych". Laura Kurkimaki, była wiceszefowa kampanii Konserwatystów, twierdzi, że nadchodzące wybory będą dotyczyć przede wszystkim kosztów życia i dostępności ekonomicznej dla Kanadyjczyków.
Poilievre skomentował krytykę ze strony Trumpa, odpowiadając na platformie X:
To prawda. Nie jestem MAGA. Jestem za Kanadą na pierwszym miejscu. Zawsze. Kanada zawsze była najlepszym przyjacielem i sojusznikiem Ameryki. Ale NIGDY nie będziemy 51. stanem.
Przyspieszone wybory i przyszłość polityczna
Oczekuje się, że Carney ogłosi przedterminowe wybory jeszcze przed wznowieniem obrad parlamentu 24 marca. Dziennik "The Globe and Mail" donosi, że prawdopodobny termin wyborów to przełom kwietnia i maja. Powodem takiego kroku może być chęć wykorzystania efektu "nowego lidera" i osłabienia potencjalnej kampanii negatywnej Konserwatystów.
Liberałowie robią, co mogą, byle utrzymać władzę, ale społeczeństwo pamięta im Covid 19, kiedy zamknęli je w klatce szczepiąc wszystkich pod batem utraty pracy i zamach na Konwój Wolności. Sytuacja gospodarcza Kanady jest tragiczna. Inflacja pożerająca podwyżki pensji, drożyzna w sklepach i niekontrolowany napływ imigrantów oraz problemy z rosnącą przestępczością po legalizacji marihuany, wszystko to razem sprawia, że szanse Liberałów na utrzymanie się przy władzy są znikome.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
Giertych podważa wynik wyborów. Goście Republiki: „To jest bzdura”, „Nie ma podstaw prawnych”
Dobry komentarz Przemysława Czarnka. Uderza w rządowy chaos
Internauci składają życzenia prezesowi PiS: „Sto lat Panie prezesie!”
