– Mam nadzieję, że nie powinniśmy się obawiać, a zwłaszcza zniszczenia gigantycznego dorobku prezydenta Donalda Trumpa. Można powiedzieć, że ta prezydentura zmieniła geopolitykę światową w takim wymiarze, w jakim nie udało się to, z całym szacunkiem, ale żadnemu innemu prezydentowi USA, może poza Ronaldem Reaganem - ocenił Antoni Macierewicz.

– Donald Trump dokonał gigantycznych przemian w czterech obszarach: przede wszystkim w obszarze europejskim. Poza wprowadzeniem, utrzymaniem i rozszerzeniem obecności amerykańskiej na flance wschodniej - czyli procesu, który rozpoczął się jeszcze za kadencji Baracka Obamy, ale Trump to wzmocnił i rozszerzył - dokonał przede wszystkim zmiany geopolitycznej poprzez wsparcie utworzenia i rozwoju Międzymorza, czyli geopolitycznej blokady wobec porozumienia rosyjsko-niemieckiego. Stanowisku administracji byłego już prezydenta USA towarzyszyły również bardzo zdecydowane działania na rzecz uniemożliwienia budowy Nord Stream 2. To gigantyczne osiągnięcie - podkreślił polityk PiS.

– Drugie osiągnięcie to stworzenie blokady dla imperializmu chińskiego, rosnącej agresji i oddziaływania cybernetycznego Chin, które miały stać się podstawą do objęcia swoim oddziaływaniem całego wolnego świata przez Blok Wschodni, czyli Chiny, Koreę Północną i Federację Rosyjską - dodał były szef MON. 

– Trzeci, niesłychanie ważny obszar działania, który też zakończył się sukcesem, to stworzenie pewnego rodzaju równowagi dla ewentualnego sojuszu rosyjsko-tureckiego przez budowę porozumienia amerykańsko-izraelsko-grecko-cypryjskiego tak, żeby południowa flanka była zabezpieczona, gdyby miało dojść do jakichś poważniejszych zmian - wskazał Antoni Macierewicz.

– Kolejny sukces, niesłychany sukces, choć w Polsce mało dostrzegany, to stworzenie sojuszu głównych państw arabskich z Izraelem. To wydawało się niemożliwe przez dziesiątki lat, a prezydentowi Trumpowi to się udało - podkreślił marszałek senior.