Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow po rozmowie z szefem MSZ Zbigniewem Rauem, który przewodniczy OBWE: - Jestem pewien, że przewodnictwo w OBWE powinno sprzyjać osiągnięciu kompromisu; w tym celu należy trzymać się mandatu przewodniczącego, unikać sformułowań pozbawionych konsensusu – powiedział.
Szef MSZ na wtorkowej konferencji po spotkaniu z Rauem, który przewodniczy w 2022 r. OBWE, powiedział, że istnieje wiele problemów wymagających natychmiastowego rozwiązania między członkami OBWE.
- Agresywna retoryka, konfrontacyjne podejście przepełniają naszą wspólną przestrzeń, dominują nad duchem współpracy, nad kulturą wzajemnego poważania w ramach OBWE, która była właściwa dla tej organizacji po jej stworzeniu, i chcielibyśmy wszyscy to odbudować – powiedział.
Dodał, że - w obecnych niełatwych warunkach pełnienie funkcji przewodniczącego OBWE ma szczególne znaczenie, jest to wielka odpowiedzialność. Gdy pan minister prezentował na posiedzeniu Rady Stałej (OBWE) priorytety polskiego przewodnictwa, mówił, że ważne jest poszukiwanie rozwiązań akceptowanych przez wszystkich. I jestem pewien, że przewodnictwo powinno sprzyjać osiągnięciu kompromisu, ukształtowaniu się wspólnego podejścia. W tym celu należy trzymać się mandatu przewodniczącego, unikać sformułowań pozbawionych konsensusu.
Ławrow na konferencji z szefem polskiego MSZ mówił, że - wśród wyzwań, które stoją przed OBWE, jest osiągnięcie jednego ujęcia wobec bezpieczeństwa europejskiego, jest to niepodzielne i równe bezpieczeństwo dla wszystkich. Przede wszystkim wymaga to podejście unikania działań, które gwarantowałyby bezpieczeństwo jednych kosztem drugich. Podkreślił, że to wszystko zawarto w dokumentach OBWE od 1994 r.
- Teraz chodzi o to, żeby te deklaracje były spełnianie, bo nie jest to tak, jak nasi koledzy na Zachodzie usiłują przedstawić, że każde państwo ma prawo do wyboru sojuszników. Chodzi o to, że nie można tego robić kosztem bezpieczeństwa innych i o tym oni zapominają – mówił Ławrow.
Szef rosyjskiego MSZ poinformował, że „aby sprecyzować podejście naszych kolegów, którzy podpisali te dokumenty, skierował posłanie do ministrów spraw zagranicznych państw europejskich z prośbą o doprecyzowanie, jak rozumieją szereg tych zobowiązań, które określamy mianem zasady niepodzielności bezpieczeństwa".
- Liczę na to, że te treściwe odpowiedzi jeszcze nadejdą, przypomniałem swojemu koledze (Zbigniewowi Rauowi), żeby też to zrobił - dodał.