- Prawo międzynarodowe to bardzo ważny instrument oddziaływania na reżim Alaksandra Łukaszenki i moim zdaniem do tej pory niedoceniane. Raport, przygotowany przez nasz zespół, Narodowy Zarząd Antykryzysowy, potwierdzający, że Alaksandr Łukaszenka bierze udział w porywaniu i nielegalnym przemieszczeniu ukraińskich dzieci z okupowanych terytoriów na Białoruś, to jeden z elementów, który pozwoli na ściganie Łukaszenki na mocy prawa międzynarodowego – podkreślił opozycjonista Paweł Łatuszka, przewodniczący Narodowego Zarządu Antykryzysowego i i wiceprzewodniczący Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego, były ambasador w Polsce i we Francji, w rozmowie z portalem Polskiego Radia - PolskieRadio24.pl.

Powiedział, że pierwsza część tego raportu już została przekazana do Głównego Prokuratora MTK Kharima Khana i Międzynarodowego Trybunału w Hadze, a druga część raportu zostanie przekazana w najbliższym czasie stronie ukraińskiej i potem do haskiego trybunału.

- Na podstawie tego raportu - według oceny naszych prawników Narodowego Zarządu Antykryzysowego - są podstawy, żeby wszczynać sprawy przeciwko Alaksandrowi Łukaszence i wydać za nim list gończy, ale oczywiście decyzja należy do prokuratora w Hadze – przekazał Łatuszka.