W niedzielę w Kosowie odbywa się druga tura wyborów samorządowych uznawanych za test normalizacji stosunków między Belgradem a Prisztiną. Po raz pierwszy wybory odbywają się na całym obszarze byłej serbskiej prowincji zamieszkanej w większości przez Albańczyków.
- Wszystkie lokale wyborcze zostały otwarte zgodnie z planem o godz. 7 rano i nie odnotowano do tej pory żadnych incydentów - powiedziała dziennikarzom szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Valdete Daka.
Pierwsza tura wyborów odbyła się 3 listopada. Na północy Kosowa w głosowaniu uczestniczyło wtedy ok. 22 proc. Serbów. W całym Kosowie, zamieszkanym w większości przez Albańczyków, frekwencja osiągnęła 45,79 procent. 17 listopada zorganizowano powtórne głosowanie w trzech lokalach wyborczych w Kosovskiej Mitrovicy na północy Kosowa; podczas pierwszej tury doszło tam do aktów przemocy ze strony serbskich grup przeciwnych głosowaniu.
Pomimo aktów przemocy misja obserwacyjna UE uznała pierwszą turę wyborów samorządowych w Kosowie za sukces.
Podobnie jak 3 i 17 listopada niedzielne wybory odbywają się przy szczególnie wzmożonych środkach bezpieczeństwa na północy Kosowa, gdzie skierowano większe siły - wzmocniono obecność unijnej misji policyjno-prawnej EULEX, międzynarodowych sił KFOR i kosowskiej policji.
Lokale do głosowania będą otwarte do godz. 19. Wybory mają wyłonić burmistrzów i radnych w 38 miejskich okręgach wyborczych. O stanowiska samorządowe ubiega się 7,9 tys. kandydatów. Do głosowania w dwumilionowym Kosowie uprawnionych jest około 1,3 mln osób.
Wybory mogą doprowadzić do historycznego porozumienia między Serbią i jej dawną prowincją w sprawie normalizacji stosunków i zdeterminować europejską przyszłość obu krajów. Porozumienie serbsko-kosowskie z kwietnia, osiągnięte po półrocznych negocjacjach pod auspicjami Unii Europejskiej, ma dać Serbom zamieszkałym w Kosowie dużą autonomię, która jednak będzie podporządkowana kosowskiemu ustawodawstwu.
Porozumienie to nie przewiduje formalnego uznania przez Serbię suwerenności Kosowa, ale przede wszystkim reguluje sytuację w jego północnej części. Obie strony zobowiązały się w nim także do nieblokowania sobie nawzajem drogi do przystąpienia każdej z nich do Unii Europejskiej.
Kosowo ogłosiło niepodległość w 2008 roku.