Korea Płn. domaga się, by Stany Zjednoczone i Korea Płd. zaniechały przeprowadzenia zaplanowanych na przełom lutego i marca dorocznych manewrów. Zdaniem władz Pjongjangu ćwiczenia mają charakter prowokacyjny i zaostrzą sytuację w regionie.
- Zdecydowanie ostrzegamy władze Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej przed przeprowadzeniem niebezpiecznych ćwiczeń wojskowych, które mogą doprowadzić do katastrofy na Półwyspie Koreańskim i w stosunkach między sąsiadami - cytowała w czwartek przedstawicieli rządu w Pjongjangu państwowa agencja KCNA.
Pomimo gróźb władze Korei Południowej zapowiedziały, że manewry odbędą się zgodnie z planem. W reakcji na stopniowe zaostrzanie się sytuacji na Półwyspie Koreańskim Stany Zjednoczone wzmocniły w ostatnim czasie swój kontyngent wojskowy w Korei Południowej. Obecnie stacjonuje tam prawie 30 tysięcy amerykańskich żołnierzy.
Korea Północna i Południowa formalnie wciąż pozostają w stanie wojny, gdyż konflikt między obu państwami z lat 1950-53 został zakończony jedynie rozejmem.