Nie udało się jeszcze ustalić jakiego typu był to pocisk, ale jest to analizowane przez ekspertów z USA i Korei Południowej. Pocisk został wystrzelony z bazy wojskowej w Kusong, w prowincji Pjongan Północny. Z tek samej bazy, dokonywano wcześniej prób z pociskami średniego zasięgu.

Nowo wybrany prezydent Korei Południowej, Mun Dze In, stanowczo potępił to działanie i określił je jako "oczywiste pogwałcenie" rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także "poważne wyzwanie dla światowego pokoju i bezpieczeństwa". Mun Dze In, w związku z działaniem Korei Północnej, zwołał radę bezpieczeństwa narodowego.

Od początku roku Korea Północna dokonała już dwóch prób nuklearnych oraz dwunastu testów rakietowych.