Zniszczone budynki w historycznym centrum Kijowa, są też doniesienia o zabitych. Mer Witalij Kliczko w krótkim briefingu prasowym tuż przed godziną jedenastą (czasu środkowo-europejskiego) poinformował, że w wyniku porannego ataku na stolicę Ukrainy, życie straciła kobieta. Ratownicy próbują się dostać do ludzi pod gruzami, dodał.
Mer Kijowa powiedział też dziennikarzom, że Rosjanie chcą doprowadzić do katastrofy humanitarnej. "Chcą zamrozić ludzi zimą, to jest atak terrorystyczny, Rosja jest państwem terrorystycznym", powtórzył.
"Widzicie, jak giną ludzie", kontynuował. Tak nie będzie tylko w Kijowie, tak będzie w całym kraju", stwierdził.
"Chcą zostawić miasta bez ogrzewania, bez elektryczności, to jest wojna nie przeciwko wojskowym, to jest wojna przeciwko cywilom, oni chcą wymordować Ukraińców", podkreślił Kliczko.
Po raz kolejny zaapelował też do przywódców państw Europy Zachodniej o wsparcie w postaci nowoczesnych systemów ochrony przeciwlotniczej.
"Niejednokrotnie mówiłem naszym partnerom, że potrzebujemy ochrony miasta. Raz jeszcze zwracam się, by przekazali nam współczesną ochronę przeciwlotniczą dla Kijowa", mówił mer.