Przejdź do treści
Kim Dzong Un osobiście nadzorował test nowego pocisku
facebook.com

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un nadzorował test pocisku manewrującego klasy ziemia-woda w ramach dążenia do wzmocnienia bezpieczeństwa granic morskich – podały państwowe media. Południowokoreańska armia oświadczyła, że „pozostaje mocno zaangażowana” w obronę faktycznej granicy morskiej.

Kim Dzong Un nadzorował „test mający na celu ocenę nowego pocisku lądowo-morskiego Padasuri-6 przeznaczonego dla marynarki wojennej” – podała Koreańska Centralna Agencja Informacyjna (KCNA). „Padasuri” w wolnym tłumaczeniu oznacza „morski orzeł”. KCNA przekazała, że pocisk trafił w cel po przeszło 23-minutowym locie nad wodami Morza Japońskiego, wywołując u Kima „wielkie zadowolenie”. Nie ujawniono innych szczegółów, jak np. liczby rakiet.

Korea Północna musi „dokładnie bronić suwerenności morskiej siłą broni i działań, a nie retoryką, oświadczeniami i publicznymi komunikatami” – sparafrazowała słowa Kima KCNA. - „Jasne jest, że gdy wróg naruszy uznawaną przez nas granicę morską, potraktujemy to jako naruszenie suwerenności Korei Północnej i zbrojną prowokację przeciwko niej” – mówił dyktator.

W depeszy KCNA nie określono dokładnie, co reżim w Pjongjangu uważa za swoją granicę morską. W połowie stycznia Kim w parlamencie oświadczył, że nie uznaje północnej linii granicznej (NLL), która de facto stanowi granicę morską na Morzu Żółtym. Pjongjang domaga się przesunięcia jej na południe, ponieważ została ona jednostronnie wytyczona przez ONZ, dowodzone przez Stany Zjednoczone, po wojnie koreańskiej w latach 1950-53. Na wodach w pobliżu NLL kilkakrotnie dochodziło do starć. W marcu 2010 r. Pjongjang storpedował południowokoreański okręt wojenny na Morzu Żółtym, zabijając 46 marynarzy.

NLL pozostaje niezmienną granicą morską naszego wojska. Będziemy stanowczo reagować na wszelkie prowokacje, utrzymując stałą gotowość” – zapowiedział rzecznik Kolegium Połączonych Szefów Sztabów w Seulu Lee Sung-jun. Południowokoreańska agencja Yonhap zwraca uwagę, że była to piąta próba pocisku manewrującego w tym roku. Prowokacja miała miejsce na dwa dni przed 82. rocznicą urodzin byłego przywódcy Kim Dzong Ila, ojca Kim Dzong Una, oraz na kilka tygodni przed kwietniowymi wyborami parlamentarnymi w Korei Południowej.

 

PAP

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?