Malta stała się kolejnym krajem, w którym jednopłciowe związki małżeńskie stały się legalne. Co wpłynęło na szybko postępujące zmiany w niegdyś dosyć konserwatywnym kraju?
Z Tomaszem Terlikowskim rozmawia na ten temat ks.prof. Andrzej Kobyliński, przedstawiciel Instytutu Filozofii UKSW, oraz dziennikarz i przedstawiciel grupy polskich chrześcijan LGBTQ "Wiara i Tęcza".
Czy Polskę i Maltę coś łączy?
Jak opowiada ks. prof. Andrzej Kobyliński, Malta jest 2, czy 3 razy bardziej katolickim krajem, niż Polska. Cały kraj liczy sobie nie całe pół miliona osób (co można porównać z ilością mieszkańców Gdańska), a prawie 100% ludzi zamieszkujących Maltę to katolicy. Jest to kraj wyznaniowy; nie ma rozdzielenia między kościołem a Państwem. Jak opowiada ks. Kobyliński, na Malcie istnieją dwie partie polityczne. Duchowny odnosi je do kluczowych, polskich obozów partyjnych: PiS przyrównuje z partią konserwatywną/narodową istniejącą na Malcie, a ich liberalną partię pracy porównuje z Platformą Obywatelską.
Maltańscy katolicy za, czy przeciw zrównaniu związków homo i heteroseksualnych?
Ksiądz wspomniał o tym, że 1 Lipca, w czasie, gdy odbywało się głosowanie na temat zrównania małżeństw homoseksualnych i heteroseksualnych, 66 posłów było za przyjęciem ustawy, a przeciw padł tylko 1 głos. "Fakt ten może zdumiewać". Dlaczego? Bo maltańscy posłowie to również katolicy.
Co więc stało się na Malcie, że w kraju 2/3 razy bardziej katolickim niż Polska zaszły tak znaczące zmiany?
Pan Marcin Dzierżanowski - dziennikarz reprezentujący polską grupę chrześcijan LGBTQ "Wiara i Tęcza" opowiada o rewolucji, która dokonała się już w 2014 roku. Wprowadzono wtedy związki partnerskie z możliwością adopcji dzieci. Jak opowiada gość, partia prawicowa nie była przeciwna, lecz wstrzymała się od głosu. Można więc powiedzieć, że na Malcie już od 2014 roku małżeństwa homoseksualne istniały, ale nie otrzymały formalnego statusu małżeństwa. Ks. Kobyliński nazywa to "zabiegiem kosmetycznym".
Przedstawiciel "Wiery i tęczy" wspomina o tym, że nazwanie par jednopłciowych małżeństwami, w żaden sposób nie oznacza odebrania praw heteroseksualnej większości. Jak Mówi Pan Dzierżanowski: "to że w tej chwili kościół katolicki "niemrawo" sprzeciwia się na Malcie przepisom, świadczy o obniżeniu poziomu lęku".
"Zmiana kosmetyczna"
Ksiądz Kobyliński: zmiana z 12 lipca jest zmianą można powiedzieć kosmetyczną, natomiast ta właśnie zmiana jest ciekawa, bo usuwa się pojęcia tradycyjne t.j. ojciec i matka. Od teraz na Malcie będzie obowiązywało pojęcie rodzice, a z przysięgi małżeńskiej usuwa się słowa mąż i żona, a zamiast nich wprowadza się zwrot "małżonkowie".
Z czyim nurtem płynie Malta?
Na Malcie obowiązują 2 języki urzędowe: angielski i maltański. Dzięki temu Maltańczycy silnie uczestniczą w polityce Stanów Zjednoczonych i to od nich czerpią wzorce.
Jak wypowiada się ks.prof. Andrzej Kobyliński, to wlaśnie przenikanie kultury Stanów Zjednoczonych było kluczowe dla zmian społeczno-kulturowych w wyspiarskim państwie.