Mowa o małżeństwie z Belgii – prowadzili tam sklep ze zdrową żywnością. Swojego synka także postanowili odżywiać "zdrowym" jedzeniem, w związku z czym unikali glutenu i laktozy.

Siedmiomiesięczny chłopiec w momencie śmierci ważyl ledwie 4 kg. Tuż przed śmiercią chłopczyk miał poważne problemy z oddychaniem, ale rodzice powiedzieli podczas przesłuchania, że nie mieli zamiaru wzywać lekarza. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko w chwili śmierci miało zupełnie pusty żołądek. 

Właśnie dobiega końca proces matki i ojca Lucasa. Prokurator żąda dla obojga rodziców po 18 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Obwinia on rodziców, że doprowadzili do śmierci syna, diagnozując na własną rękę, że maluch ma alergię i nie toleruje ani glutenu, ani laktozy.