Przeciek ze spotkania Justina Trudeau: oskarża Donalda Trumpa
Premier Kanady Justin Trudeau oświadczył w piątek, że prezydent USA Donald Trump poważnie rozważa aneksję Kanady i przekształcenie jej w 51. stan USA. Trudeau twierdzi, że celem Trumpa jest uzyskanie dostępu do kanadyjskich zasobów surowców i minerałów strategicznych.
Trump miał wielokrotnie wyrażać zainteresowanie włączeniem Kanady do Stanów Zjednoczonych, sugerując możliwość wykorzystania „siły ekonomicznej” w tym celu.
Podczas zamkniętego spotkania z biznesmenami i politykami, Trudeau miał powiedzieć, że administracja amerykańska zdaje sobie sprawę z bogactw naturalnych Kanady i że to motywuje Trumpa do rozmów o aneksji.
Według przecieku z tego spotkania, Trudeau stwierdził:
„Oni zdają sobie sprawę z zasobów, które posiadamy i chcą na nich skorzystać. Trump uważa, że najłatwiejszym sposobem na ich zdobycie jest wchłonięcie naszego kraju”.
Zainteresowanie Trumpa aneksją Kanady miało pojawić się po raz pierwszy podczas wizyty Trudeau na Florydzie, po jego wygranej w wyborach prezydenckich w USA w listopadzie 2024 roku. Wtedy Trump miał grozić nałożeniem 25 procent ceł na import z Kanady.
Podczas tej wizyty Trump miał powiedzieć Trudeau, że jedynym sposobem na uniknięcie tych ceł, które Kanada uważa za dewastujące dla swojej gospodarki, jest stanie się 51. stanem USA.
Trump faktycznie nałożył w zeszłym tygodniu 25 procentowe cło na wszystkie produkty importowane z Meksyku i Kanady, ale w poniedziałek zawiesił ich stosowanie na 30 dni po rozmowach z Trudeau i prezydentką Meksyku Claudią Sheinbaum.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Debata Republiki
Wiadomości
Najnowsze
Prawosławny hierarcha krytycznie o świecie: triumf hedonizmu i zysku
Jarosław Kaczyński na Wielkanoc: nad Polską dzisiaj ciemne chmury. Mamy trudny czas i życzę Państwu, by ten czas się skończył
Chiny podbijają Afrykę. Mocno zaznaczają swoją obecność w portach
