Jeff Bridges gra od przeszło pół wieku i prędzej niebo spadnie nam na głowy, niż on zniknie z kinowego ekranu, choć przecież osiągnął już niemal wszystko. Był w kameralnych filmach kultowych i spektaklach za ciężkie miliony. Nawet kiedy zdobył zasłużonego Oscara, nie zwalnia tempa.

Chcę wam wszystkim podziękować - napisał Jeff na Instagramie pod pierwszym zdjęciem opublikowanym od diagnozy. "Dobrze jest mieć te wszystkie dobre życzenia i waszą miłość! Będę dzielił się z wami kolejnymi aktualizacjami na mojej stronie" - poinformował.

- Ten rak przynosi poczucie wartości i wdzięczności, i dobrą staromodną miłość. Czuję, że to wszystko do mnie napływa i bardzo to doceniam. To jest zaraźliwe, cała ta miłość, jak jakiś pozytywny wirus - napisał Jeff Bridges, rozpoczynając prowadzenie dziennika.

 

      Wyświetl ten post na Instagramie.

I want to thank you all for reaching out during this time, it feels good getting all the well wishes and love! I’ll be sharing more updates on my site. Link in bio.

Post udostępniony przez Jeff Bridges (@thejeffbridges) Paź 29, 2020 o 11:31 PDT

Instagram thejeffbridges, onet.pl